• Index
  •  » Walki
  •  » Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

#16 2011-07-01 21:07:20

Gamatt

http://img222.imageshack.us/img222/9271/200postow.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 204
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Niyo najwidoczniej nie podzielał zdania Kazuo i od razu pokazał swoje najmocniejsze umiejętności tj. walka za pomocą siedmiu mieczy. A może ma coś jeszcze mocniejszego? Ciosy wyprowadzane przez Niyo były naprawdę wspaniałe i bez wątpienie u większości ludzi wzbudzały zachwyt. Wygląda jednak na to, że Kazuo to nich nie należy. Po zamienieniu swojego ciała w wodę, wszystkie ataki skierowane w jego ciało stały się nieskuteczne.

Obrażenia:
Niyo - Powierzchowne
Kazuo - Brak

Ilość chakry:
Niyo - 86%
Kazuo - 81%

Kolejka:
- Kazuo,
- Niyo.

Offline

 

#17 2011-07-01 21:21:16

Eizo

http://img220.imageshack.us/img220/9835/57475022.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 74
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Wymierzyłem mieczem prosto w mojego oponenta. Stałem jednak w miejscu, patrząc w stronę wodospadu. Chwilę potem skierowałem z powrotem wzrok na Niyo. Uśmiechnąłem się szyderczo nadal patrząc na chłopaka.

Spoiler:

Tajemniczy ruch, który zostanie wysłany do Gamatt'a

Chwilę potem zacząłem ciągnąc miecz po kamieniach. Mimo, że były one mokre nadal powstawał charakterystyczny, drażniący dźwięk. A chwilę potem denerwujący dźwięk umilkł, a Niyo nie widział niczego innego prócz ciemności która go otaczała.

Ostatnio edytowany przez Eizo (2011-07-01 21:23:47)

Offline

 

#18 2011-07-01 23:26:57

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

-Co to ma być? - myślałem sobie.
Zadawałem precyzyjne, niespodziewane i piękne ciosy, a ten Kazuo zwyczajnie zamieniał się w wodę przy każdym cięciu. Dosłownie, każde draśnięcie mieczem przechodziło przez niego, a miejsce uderzenia przybierało wodną formę. Bezsens... Nie ma co, Taniec Siedmiu Mieczy nie zadziała. Tym samym zatrzymałem się i schowałem swoje miecze do kabur.
-Nieźle... - powiedziałem do przeciwnika.
-Nie wiem czy znajdę sposób na to, żeby cię pokonać... Przegram? - uśmiechnąłem się do niego.
Był to złośliwy, ale ciągle szczery uśmiech. Nie boję się przegranej. Porażkami się żyje, one pokazują nad czym trzeba pracować, jakie umiejętności poprawić i na co uważać. Przegrana przybliża do zwycięstwa, po prostu pomaga. Wygrana ukazuje jedynie to, kogo jest się w stanie pokonać. Jeśli mam przegrać, mogę przegrać, bez problemu.
Stanąłem zdecydowanym krokiem, przyjmując typową, dla mojego stylu walki, pozycję (click). Jednak w pewnej chwili coś się wydarzyło, mianowicie nie wiedziałem nic, prawie, oprócz ciemności.
-Genjutsu... - powiedziałem sobie, widząc efekt jakiejś techniki.
-Pff, to nieskuteczne... - powiedziałem dość głośno.
Stałem w swojej pozycji, czekając na ruch przeciwnika.

Ostatnio edytowany przez Ryutaro (2011-07-01 23:29:51)

Offline

 

#19 2011-07-01 23:33:27

Gamatt

http://img222.imageshack.us/img222/9271/200postow.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 204
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Walka zaczyna robić się coraz bardziej ciekawsza. Rywale nie ograniczają się jedynie do popularnych technik z rodzaju NinJutsu. W ruch poszły już miecze i iluzje. Bo oto Kazuo ukazał nam jedno ze swoich GenJutsu. Niyo ogarnęła wielka ciemność, ale czy aby na pewno całkowita?


Obrażenia:
Niyo - Powierzchowne
Kazuo - Brak

Ilość chakry:
Niyo - 86%
Kazuo - 77%

Kolejka:
- Kazuo,
- Niyo.

Ostatnio edytowany przez Gamatt (2011-07-02 11:18:21)

Offline

 

#20 2011-07-02 12:40:10

Eizo

http://img220.imageshack.us/img220/9835/57475022.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 74
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

- Skoro tak uważasz... - powiedziałem pewnym siebie głosem. Miałem już dość zabawy z przeciwnikiem i miałem zamiar przejść już do jednej z moich lepszych taktyk. Nie wiedziałem tylko, czy na takiego przeciwnika to zadziała. Musiałem zebrać sporą ilość chakry w płucach, to już nie były przelewki. Chakrę już w płucach zamieniałem na naturę Suiton. Gdy mieszanka chakry Suiton'u była już gotowa, wykrzyczałem:
- Suiton: Dai Bakusui Shōha ! - - po czym z moich ust wylała się ogromna ilość wody, kształtując się na wielką, a wręcz ogromną wodną bańkę. Nie miałem już ochoty sprawdzać co potrafił mój przeciwnik. Byłem ciekawy jak długo będzie w stanie wytrzymać w takich warunkach.

Offline

 

#21 2011-07-02 14:17:23

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Cóż, nie widziałem nic oprócz wielkiej ciemności. Ogarniała mnie ze wszystkich stron, dosłownie, nawet Byakugan nic nie pomagał, może w pewnym stopniu, w znacznym stopniu, ale teraz nie mogę tego wykorzystać. W końcu przeciwnik wykonał jakieś jutsu, dzięki któremu zakryła nas ogromna ilość wody. Początkowo nie miałem pomysłu jak sobie z tym poradzić, ale wpadłem na jakiś pomysł.
-Jutsu natury Suiton, dzięki któremu użytkownik potrafi wydobyć z siebie ogromne ilości wody, a następnie uformować z niej coś w rodzaju bańki, wodnego więzienia. - przeanalizowałem technikę przeciwnika, widząc z czym mam do czynienia.
-Na razie muszę się skupić na kontrolowaniu spokoju i skupienia, nie mogę stracić powietrza, będzie to jednoznaczne ze śmiercią. I trzeba by znaleźć sposób na wydostanie się stąd, przeciwstawienie się temu jutsu... - pomyślałem sobie, opadając na dno wodnego więzienia w kształcie bańki.
Postanowiłem nie czekać bezczynnie i wprawić mój pomysł w ruch, urzeczywistnić go. Obroty w wodzie nie są rzeczą łatwą, wiadomo. Ale jak już się zacznie i przyśpieszy, wszystko dzieje się automatycznie, zwłaszcza z pomocą chakry. Tym samym, kiedy byłem już na dnie, zacząłem się obracać. Najtrudniej było właśnie na początku, ale wszystko zaczęło nabierać tempa. Już po chwili musiałem zacząć wypuszczać chakrę, aby było mi lepiej, łatwiej. Tak też zrobiłem. W końcu sfera zaczęła powstawać w dość dziwny i nietypowy sposób... Jakby gdzieś pośrodku mojego ciała pojawiła się kulka z chakry, właśnie sfera Kaiten. Szybko zaczęła się powiększać, tworząc w sobie przestrzeń bez wody, więc kiedy kula powiększyła się odpowiednio, mogłem nabrać trochę powietrza kilka razy, niby mało, ale w takich warunkach to coś. Teraz robiło się najtrudniej, bowiem musiałem zużyć na tym etapie nieco więcej chakry niż zwykle. I trzeba dodać, że w tym momencie stałem już na normalnym podłożu, więc obroty były szybkie, normalne. Wypuszczałem coraz to większe ilości chakry, zwiększając przy tym sferę Kaiten, a ta rozpychała wodę. W końcu zrobiłem ruch, który na pewno wpłynie na zniwelowanie techniki przeciwnika. Gwałtownie wypuściłem jeszcze większe ilości chakry i przyśpieszyłem obroty. Bariera ciągle się powiększała, ale teraz znacznie szybciej zwiększyła swój rozmiar, a także intensywność i siłę. Kiedy Kaiten było już nieco mniejsze niż bańka przeciwnika, gwałtownie zatrzymałem wypuszczanie chakry, w skutek czego sfera spowodowała jakby wybuch chakry, tym samym woda z techniki oponenta rozpadła się kompletnie.
-Udało się? - zadałem sam sobie pytanie.
Domyślam się, że utrata chakry powinna być diametralna, jednak powodzenie tym większe. Nie bałem się o niepowodzenie, chakra Kaiten zniwelowała chakrę techniki przeciwnika, po prostu jutsu zniszczyły się nawzajem, że tak to ujmę. Także przeciwnik powinien zostać zraniony moją chakrą, w końcu był w zasięgu swojej, więc i mojej techniki. Chyba...

Spoiler:

Ukryty ruch, taki drobniutki. Leci do Gamatt'a.

Offline

 

#22 2011-07-02 14:24:19

Gamatt

http://img222.imageshack.us/img222/9271/200postow.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 204
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Kazuo postanowił wykorzystać fakt, że jego przeciwnik ma "ograniczone" pole widzenia. Stworzył wodą bańkę, a następnie pokierował nią tak, że Niyo dostał się do jej wnętrza. Sytuacja wydawała się na pierwszy rzut oka na naprawdę trudno. Mimo to Hyuuga po raz kolejny pokazał, jak użyteczny jest Kaiten i przy jego pomocy zniszczył bańkę. Woda rozlała się po całym polu bitwy. Jakiś 1 cm cieczy leży teraz na ziemi.

Obrażenia:
Niyo - Powierzchowne
Kazuo - Brak

Ilość chakry:
Niyo - 75%
Kazuo - 71%

Kolejka:
- Niyo,
- Kazuo.

Ostatnio edytowany przez Gamatt (2011-07-02 16:29:16)

Offline

 

#23 2011-07-02 14:53:49

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Wszystko poszło zgodnie z moim planem. Zniszczyłem bańkę, doprowadziłem do takiego efektu, jakiego oczekiwałem. Stałem znowu na bezgranicznej przestrzeni ciemności, nic, oprócz niej, nie widząc. A może jednak? Nieważne... Nie chciałem zdradzać mojej tajemnicy, tym samym musiałem podjąć się dość nietypowej próbie ataku. Próbą to to może nie będzie, wykonam czysty atak. Stanąłem zdecydowanie na ziemi w rozkroku, z lewą nogą wysuniętą do przodu, jak zawsze. Tym razem jednak całkowicie inaczej ułożyłem dłonie. Lewa rękę miałem zgiętą w łokciu i trzymałem ją blisko mojego ciała tak, że otwartą całkowicie (prosto, jak przy stylu miękkiej dłoni) dłoń miałem tuż prawie przy torsie. Prawą dłoń trzymałem pod lewą, jakby ją podtrzymując, jednak nawet się nie stykały. Była to typowa pozycja obronna, bo co innego mogłem zrobić w tej bezgranicznej ciemności? A no właśnie, nic.
-Najgorzej będzie, jeśli zaatakuje bezpośrednio tym mieczem... Nie dam rady tego uniknąć przez to cholerne Genjutsu... Co robić? - myślałem sobie, stojąc skupionym.
Jeśli oponent chciałby zaatakować, musiałby być cicho, ale na pewno jest odpowiednio wyszkolony. Mam kłopoty...

Offline

 

#24 2011-07-02 16:48:50

Eizo

http://img220.imageshack.us/img220/9835/57475022.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 74
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Nie miałem najmniejszego zamiaru podchodzić do przeciwnika. Wolałem zaatakować go na odległość, a to że wielka kula wodna pękła dawało mi taką możliwość. Podszedłem jednak spokojnym krokiem do wodospadu by moje techniki mogły mieć większą siłę rażenia. Jednak po dłuższym zastanowieniu chciałem zrobić coś innego, coś co da mi wielką przewagę nad przeciwnikiem. Skumulowałem w płucach po raz kolejny dużą ilość chakry. Doszedłem do wniosku, że ilość wody znajdującej się na polu walki było zbyt mało. Gdy w płucach zebrałem odpowiednią ilość energii, zebrałem do organów powietrze. Za pomocą chakry zmieniałem ją w wodę. Jak każdy wie, w powietrzu w małych ilościach znajduje się para wodna. Właśnie na tym małym procencie składu powietrza skupiłem większość swojej chakry. Za pomocą tej pary i chakry mogłem zamienić powietrze w to co potrzebowałem - w wodę. Efekty pracy były dla mnie odczuwalne lecz powolne. Na szczęście przeciwnik nadal nic nie widział. Technikę musiałem jeszcze dopracować, ponieważ w płucach nadal znajdowało się powietrze nie zamienione w naturę Suiton. Jednak po chwili wszystko było gotowe.

Offline

 

#25 2011-07-06 22:05:12

Gamatt

http://img222.imageshack.us/img222/9271/200postow.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 204
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Kazuo podszedł do wodospadu, widocznie miał w tym jakiś interes. Zaczął coś tworzyć, coś kombinować. Do końca nie można było być pewnym co dokładnie chciał zrobić. Ale kto tam go wie... Niyo musiał w dalszym ciągu pozostać w bezgranicznych ciemnościach. Zapewne czuł się teraz podle i na pewno nieco bezbronnie. Mimo to stał w pozycji obronnej. Może chciał stwarzać pozory?

Obrażenia:
Niyo - Powierzchowne
Kazuo - Brak

Ilość chakry:
Niyo - 75%
Kazuo - 71%

Kolejka:
- Kazuo,
- Niyo.

Ostatnio edytowany przez Gamatt (2011-07-06 22:05:36)

Offline

 

#26 2011-07-06 22:15:43

Eizo

http://img220.imageshack.us/img220/9835/57475022.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 74
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Nadszedł czas na atak. Całe powietrze zebrane i zamienione w wodę w płucach wypuściłem przez swoje usta tworząc ogromną wodną falę, na której początku stałem ja. Początek fali wraz ze mną uniósł się na wysokość 4m i z wielką prędkością zbliżała się do mojego przeciwnika. Nie zwracałem zbytnio uwagi na to czy nadal znajduje się pod wpływem mojego Genjutsu, już dawno przecież mógł je zniwelować. Stojąc na fali zacząłem przygotowywać kolejną fazę mojej ofensywy. Zacząłem zsyłać chakrę na początku do mojej lewej ręki ( w prawej trzymałem miecz), a potem do dłoni, kończąc na opuszkach palców. Właśnie tam skupiłem całą zebraną chakrę, tego wymagała technika. Stojąc na zbliżającej się do Niyo fali przyłożyłem dłoń do wody obok mnie i wysłałem do niej zgromadzoną chakrę. Energia, która opuściła moje ciało zaczęła tworzyć w wodzie pięć jednakowych kontur. Zaczynały się tworzyć one ogonem, następnie przechodziły do płetwy grzbietowej jednocześnie tworząc zwykłe płetwy dochodząc aż do łba, "ożywiając" piątkę wodnych rekinów. Były one rozstawione w taki sposób, że jedne był pode mną, a reszta podzieliła się na pary i płynęły po lewej i prawej stronie. I właśnie w takiej formacji prowadziłem ofensywę na mojego przeciwnika posługującego się byakugan'em - Niyo.

Offline

 

#27 2011-07-07 23:18:48

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Przeciwnik przeszedł do konkretniejszego ataku, tak bym przynajmniej podejrzewał, widząc wszystko. A było inaczej? Teraz przydałoby się pokazać, że Genjutsu Kazuo przez cały ten czas było nieskuteczne. Cały sęk w tym, że jego Genjutsu oszukuje wzrok, pochłaniając wszystko w ciemności. Jednak Byakugan w tym momencie daje mi swego rodzaju odporność na tą iluzję. Bowiem to, że wszystko, dokładnie to cały teren, otoczenie, widzę w czarnym kolorze, całkowicie czarnym, to samego przeciwnika i jego techniki dostrzegam dokładnie, wręcz normalnie. Chodzi o to, iż Byakugan daje mi możliwość widzenia, że tak to głupio ujmę, wewnętrznego układu chakry przeciwnika, jego Tenketsu, ogólnie widzę chakrę. Tym sposobem obroniłem się przed wcześniejszymi ofensywami na mnie kierowanymi. Dzięki temu wszystkiemu i ten ruch ze strony przeciwnika miałem na oczach. Nadeszła pora, abym pokazał, że jego Genjutsu jest nieskuteczne i pora je przełamać. Kiedy przeciwnik rozpoczął atak, to jest stworzył falę, stojąc ciągle w charakterystycznej pozycji, skupiłem chakrę właśnie w lewej dłoni. Stałem właściwie bokiem do przeciwnika, miałem go po lewej stronie. Przygotowywałem się do ataku dystansowego, jednego z nielicznych, jakimi dysponuję. Im dłużej zwlekałem z atakiem, kumulowałem w dłoni chakrę, tym energia stawała się silniejsza, atak będzie udany i bardzo efektowny. Warto dodać, że oponent na pewno nie da rady się obronić, biorąc pod uwagę, że sam atak jest niewidoczny, a także, że w sekundę nie da rady uniknąć, a w tyle czasu fala energii dociera do celu. Czekałem do ostatniego odpowiedniego momentu. Dodatkowo zmieszałem normalną chakrę z chakrą żywiołu Fuuton, aby siła była jeszcze większa. W końcu przeciwnik przygotowywał się do kolejnej fazy ataku, chciałem mu przeszkodzić, więc zacząłem. Jeszcze nim przyłożył dłoń do wody, miałem już skumulowaną w dłoni ogromną ilość chakry wymieszanej z chakrą żywiołu wiatru. Obróciłem się przez lewe ramię, więc był to dłuższy obrót, wystawiając dłoń w przód, w stronę przeciwnika, jakbym coś pchał, bardzo mocno i gwałtownie.
-Hakke Kūshō. - powiedziałem głośno przy "wyrzucie" energii, a dokładnie sekundę po tym ta fala dotarła do oponenta, uderzając w niego z ogromną siłą, przynajmniej taki miał być zarys sytuacji.
Jeżeli chodzi o wodę, na tym etapie postanowiłem wykorzystać Kaiten i Byakugan'a, czyli pełną widoczność. (Genjutsu przestało działać w momencie uderzenia jego użytkownika.) Zacząłem się kręcić, tworząc normalnej wielkości sferę z chakry.
-Zacznę tak i będę używał małej ilości chakry, aby ją oszczędzić. Potem zwiększę obroty i siłę chakry, aby było skuteczniej. - pomyślałem i tego planu się trzymałem.

Offline

 

#28 2011-07-08 00:06:28

Gamatt

http://img222.imageshack.us/img222/9271/200postow.png

Zarejestrowany: 2010-10-14
Posty: 204
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Kazuo nie miał zamiaru zaprzestać swojej ofensywy. Tym razem wypuścił on ze swoich ust duże ilości wody. Teraz już wiemy, co wcześniej tyle czasu przygotowywał... Z tej cieczy stworzył bardzo dużą falę, na której stanął i zaczął się zbliżać wraz z nią w kierunku Niyo. W między czasie chciał stworzyć wodnego rekina, ale niestety nie udało mu się to. Bo gdy on był zajęty swoimi sprawami, Hyuuga użył swojego ataku dystansowego i skutecznie za jego pomoc zrzucił go z fali, uniemożliwiając mu jednocześnie stworzenie ryby. Fala była jednak zbyt blisko, by Niyo mógł zniwelować jej działanie za pomocą Kaitenu i został przez nią pochłonięty. Musiał teraz szybko się wydostać na ląd. W innym przypadku utonie.


Obrażenia:
Niyo - Powierzchowne
Kazuo - Brak

Ilość chakry:
Niyo - 68%
Kazuo - 63%

Kolejka:
- Niyo,
- Kazuo.

Ostatnio edytowany przez Gamatt (2011-07-08 00:06:48)

Offline

 

#29 2011-07-08 22:06:18

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Nim fala mnie pochłonęła, zdążyłem nabrać sporą ilość powietrza. Dokładniej to taką, jaką mogłem. Efektem zalania było to, że znajdowałem się pod wodą i wykonałem pod nią trochę obrotów, wiadomo jak to jest, kiedy jest się zalewanym przez tak dużą falę.
-Kurdę, nie dałem rady. W takim razie teraz muszę wydostać się z wody. - zacząłem płynąć w górę, aby wypłynąć w celu zaczerpnięcia powietrza.
Potem zacząłem płynąć tak, aby wyjść spoza działania techniki wroga, po prostu wydostać się z techniki. Genjutsu przestało działać i był to dobry moment, ponieważ wszystko miałem na oczach, dzięki Byakugan'owi, więc widziałem co dzieje się za mną.

(Yyyy, nic więcej napisać nie mogę..)

Ostatnio edytowany przez Ryutaro (2011-07-08 22:06:51)

Offline

 

#30 2011-08-23 18:34:22

 Katsuro

http://img146.imageshack.us/img146/358/adminjj.png

status katsuro@aqq.eu
5259823
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 295
Punktów :   
WWW

Re: Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt

Ryutaro - 20pkt
Eizo - 16pkt
Gamatt - 35pkt

Offline

 
  • Index
  •  » Walki
  •  » Walka - Niyo vs Kazuo; MG - Gamatt
All rights reserved / Wszystkie prawa zastrzeżone ˆ Copyright 2010 by Katsuro
Bezpieczna strona Aktualny PageRank strony ncw-hyde-park.pun.pl/forums.php dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plforum fishingsuperstars maltańczyk cena bez rodowodu materace koło