#31 2011-04-23 00:21:07

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

-Jest za spokojny, za spokojny... Zdecydowanie coś knuje. - patrzyłem na brata i byłem pewny tego, że coś szykuje.
Wiedziałem, że moje szanse na wygraną są nikłe, więc od razu zacząłem biec w stronę Narokishi'ego. Lewą ręką wyciągnąłem z torby kunai'a i chwyciłem go mocno (może już miałem, nie wiem, nie pamiętam xD). Byłem jakieś 6 metrów od brata.
-Zobaczmy co przygotowałeś... - pomyślałem sobie, patrząc mu prosto w oczy.
-Muszę w razie czego uniknąć jego ataku, nie mam i tak za dużo chakry, jestem w beznadziejne sytuacji... - główkowałem.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#32 2011-04-23 00:26:24

 Narokishi

http://img833.imageshack.us/img833/7007/250postow.png

7542086
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2010-10-19
Posty: 337
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Lekkim pstryknięciem palca wypuściłem pojedynczego, lecz szybkiego senbon w stronę Takashiego, który już był bardzo blisko... Celowałem mniej więcej w klatkę piersiową, aby na pewno trafić i upewnić się czy znów nie bawi się w klony, czego często używał. Prostując nogi, zacisnąłem prawą dłoń na rękojeści kosy i spoglądam "jednym okiem" na Takashiego.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Chakra: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#33 2011-04-23 00:40:43

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Widziałem nadlatującego w moją stronę senbona, którego stworzył Narokishi i posłał w moją stronę. Miałem jakieś szanse na unik, ale nawet nie próbowałem, byłem 5 metrów od przeciwnika i ciągle się zbliżałem. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] Byłem już prawie przy braciszku, dzieliły nas 4 metry. Szybkim i swobodnym ruchem ręki normalnie upuściłem kunai, zwalniając uścisk w dłoni. Na obydwu rękach aktywowałem skalpel, Chakra no Mesu. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] Przeciwnik w tym momencie mógł zauważyć, a właściwie poczuć, że nie może się ruszać, tak więc nie ma szans na unik. Kilkoma precyzyjnymi ruchami wykonałem mocne cięcia skalpelami...  Podzieliłem cię, można powiedzieć tak, na 4 części... Odciąłem ci głowę i obie ręce. Cień, który był połączony z cieniem wroga rozdzielił się na jeszcze kilka, wiążąc się z cieniami też tych odczepionych części ciała (łoj, ile cieni). Nie mogłeś się ruszać i byłeś w kilku kawałkach.
-Co teraz, braciszku? - spytałem, patrząc na leżącą niedaleko mnie głowę.
Dezaktywowałem skalpele, bo te nie będą mi już potrzebne.

Wyjaśnienia co i jak (hide) na gjegje.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#34 2011-04-23 00:54:13

 Narokishi

http://img833.imageshack.us/img833/7007/250postow.png

7542086
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2010-10-19
Posty: 337
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

*I po raz kolejny... - pomyślałem, widząc zbliżającego się Takashiego. Widząc, że nie manipuluje cieniem spojrzałem tylko gdzie upadła jego krew i starałem się zapamiętać to miejsce. Gdy już zbliżała się do mnie jego ręka nagle oplątała mnie elektryczność, która błyskawicznie wybuchła zadając bardzo duże obrażenia zdezorientowanemu Takashi'emu. Gdyby wszystko szło po planie, a powinno w mojej prawej ręce pojawia się Chidori, a sekundę później będąc oplecionym błyskawicami staję z nim przed bratem, trzymając mu je przed gardłem. Gdyby leżał, przykucam.
-To by było na tyle, braciszku. - powiedziałem z myślą, że zaprzestanie już walki.

Chakra: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


Wersja nie skończona. Need wer by Kats.

Ostatnio edytowany przez Narokishi (2011-04-23 01:06:48)

Offline

 

#35 2011-04-23 13:42:49

 Katsuro

http://img146.imageshack.us/img146/358/adminjj.png

status katsuro@aqq.eu
5259823
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 295
Punktów :   
WWW

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Cała akcja rozgrywa się na ułamkach sekund... stratedzy z Was dobrzy, a cała ta sytuacja kończy się obrażeniami dla obydwu.

Gdyby nie Chidori Nagashi byłoby po walce i Naro mógłby posłużyć jako obiad pewnej filipince (o to mi chodzi), ale tak się nie stało. Takashi atakując przy pomocy Chakra no Mesu spowodował eksplozję chakry raiton Narokishi'ego, który uaktywnił ją tuż przed atakiem co spowodowało, że obydwoje zostali porażeni ową chakrą. Takashi odleciał na 5 metrów, a Narokishi, będąc związany cieniem musiał znosić działanie elektryczności w bezruchu. Tak oto przedstawia się sytuacja.

Szczegóły techniczne:

Obrażenia:
Takashi - senbon, który jest wbity w jego klatkę piersiową, jednak nie zadał on takiego obrażenia, żeby krew mogła spaść na ziemię oraz średnie poparzenia całego ciała (zalecam przeczytanie systemu obrażeń).
Narokishi - tak jak w przypadku przeciwnika średnie poparzenia całego ciała, które cały czas jest pod kontrolą klona Takashi'ego.

Chakra:
Takashi - chakra odjęta prawidłowo.
Narokishi - +20.000 za chidori, które nie zostało aktywowane.

Zaczyna Takashi...

Offline

 

#36 2011-04-23 14:20:04

Takashi

http://img841.imageshack.us/img841/5053/150postow.png

Zarejestrowany: 2011-01-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

-Cholera, tego bym się nie spodziewał... - myślałem, lecąc po oberwaniu wyładowaniami elektrycznymi, wybuchem.
Byłem w, znowu, beznadziejnej sytuacji, a moje szanse na wygraną coraz bardziej malały. Doznałem dość dużych obrażeń po tym co się przed chwilą stało. Ledwo co udało mi się wstać z ziemi. Spojrzałem bratu prosto w oczy.
-No, Narokishi... Przyznam, już wygrałeś. Twoje jutsu są o wiele potężniejsze od moich, jesteś silniejszy... I na dodatek nieśmiertelny. Wygrana jest twoja, jednak nie poddam się, to byłoby niehonorowe. Zawsze znajdzie się ktoś silniejszy jak i słabszy, trzeba się z tym pogodzić. Jestem słabszy od ciebie. Owszem, czuję teraz do ciebie żal, jestem wkurzony i zażenowany przegraną, ale tak już bywa. Wybrałem po prostu taką drogę życia i będę po niej szedł, ciągle będąc słabszym od ciebie. Zdecydowałem się na coś takiego już w momencie, kiedy mnie opuściłeś. Prawda jest taka, że ty zawsze wszystko znosiłeś, nie poddawałeś się i mi pomagałeś. A jak jest teraz? Stoimy naprzeciw siebie, walcząc. Podziwiam twoje techniki, twoją wręcz zaje**stość, podziwiam ciebie samego, bo jesteś niesamowity. Obydwoje jesteśmy w opłakanym stanie, co świadczy o tym, że nie jestem taki najgorszy, skoro doprowadziłem nieśmiertelnego do takiego stanu, czyli jest dobrze... - wewnętrzny monolog obudził się we mnie, co zdarza się rzadko, jestem blisko śmierci?
Moje rany zaczęły się goić w błyskawicznym tempie, zniszczone komórki odnawiały się, a już po chwili nie było ani śladu po wybuchu. Pora coś z tym zrobić, rozegrać to tak, aby nie przegrać w beznadziejnym stylu, muszę pokazać, że mogę przegrać jak na prawdziwego Takashi'ego przystało. Wyjąłem z torby pozostałe wybuchowe notki.
-Tylko trzy? Muszą wystarczyć... - dobrałem do nich kunai'e i przyczepiłem do siebie.
-Znam zasięg jego technik... - przypominałem sobie zarówno tego smoka, jak i falę wyładowań elektrycznych przypominającą obszarowe Chidori.
-Nie mogę się zbytnio zbliżać, zresztą, mam za mało chakry... - podszedłem na taką odległość na jaką mogłem.
Starałem się dokładnie wymierzyć promień, linię, której nie mogę przekroczyć. Trzy zestawy eksplodujące, które przygotowałem rzuciłem precyzyjnie w oponenta. Jeden kunai wbił się w prawe ramię, drugi w lewę, trzeci zaś w okolice szyi. Nie zamierzałem wbić tych broni w ciało wroga, jedynie chciałem wybuchu, który spowodowałby rozerwanie tych części ciała, w skutek czego głowa i ręce byłyby już oddzielone od reszty ciała. Kiedy bronie były wystarczająco blisko, niemalże tuż przy twoim ciele, aktywowałem notki, a wybuch rozerwał twoje ciało. Stałem gotowy na podjęcie jakichkolwiek natychmiastowych kroków działania.
-Przegram, ale ze stylem... - tego typu myśli chodziły po mojej głowie.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Takashi (2011-04-23 14:26:39)

Offline

 

#37 2011-04-23 14:30:06

 Narokishi

http://img833.imageshack.us/img833/7007/250postow.png

7542086
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2010-10-19
Posty: 337
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Gapiłem się przed siebie, planując do przodu.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Poczekałem, aż wypuści kunai'e z ręki po czym skumulowaną chakrę w płucach wypuściłem w postaci ognistego smoka, parząc se przy tym część twarzy, ponieważ nie zasłoniłem jego wylotu chociażby z jednej strony. Powody tego były jasne, lecz liczył się efekt. Skoro trzymał się ponad 10 metrów ode mnie, żeby nie dostać tą techniką to ilość czasu na spalenie notek przy pomocy smoka była wystarczająca. Nie wspominając już o porozwalanych kunai. [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] Smok nagle zawrócił, lecąc w stronę klona, który znajdował się kilka metrów za mną. Jeżeli byś go ruszył, poszedłbym dokładnie tam, gdzie on czego efektem byłoby i tak trafienie, a więc klonowi powiemy papa. Po tym wszystkim odsuwam się jak najdalej jest to możliwe, odskakując w tył, aby nie stracić kontroli nad tym, co się dzieje.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Chakra: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Narokishi (2011-04-23 14:30:59)

Offline

 

#38 2011-05-09 16:47:09

 Basai

http://img146.imageshack.us/img146/358/adminjj.png

10844276
Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Proszę bardzo jako, że Takashi'emu jakoś się odwidziało ma czas do jutrzejszego wtorku do godziny 20:00 na odpis w przeciwnym przypadku odpada. Jeżeli jednak walka ruszy ma być rozstrzygnięta do piątku

Offline

 

#39 2011-05-10 22:10:24

 Narokishi

http://img833.imageshack.us/img833/7007/250postow.png

7542086
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2010-10-19
Posty: 337
Punktów :   

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Zgodnie z tym co napisał Basai wygrywam walkę walkowerem.

Offline

 

#40 2011-05-11 11:16:41

 Katsuro

http://img146.imageshack.us/img146/358/adminjj.png

status katsuro@aqq.eu
5259823
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 295
Punktów :   
WWW

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

Tako rzecze Basai... Narokishi wygrywa walkowerem. Gratuluję ;]

Offline

 

#41 2011-05-13 19:29:59

 Katsuro

http://img146.imageshack.us/img146/358/adminjj.png

status katsuro@aqq.eu
5259823
Call me!
Skąd: Łęczyca
Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 295
Punktów :   
WWW

Re: Pojedynek II - Takashi Nara vs Narokishi Kuran Sen

W związku z zachowaniem Narokishi'ego jestem zmuszony zmienić swoją decyzje i zdyskwalifikować owego ninja z turnieju, a tym samym pogratulować Takashi'emu zwycięstwa.

Pamiętajcie o zasady zdrowej rywalizacji...

Offline

 
All rights reserved / Wszystkie prawa zastrzeżone ˆ Copyright 2010 by Katsuro
Bezpieczna strona Aktualny PageRank strony ncw-hyde-park.pun.pl/forums.php dostarcza: Google-Pagerank.pl - Pozycjonowanie + SEO

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plforum fishingsuperstars maltańczyk cena bez rodowodu materace koło