Z racji, że zostałem na ten temat zaproszony przez mojego kolegę, który raczył napisać posta wyżej pozwolę sobie wyrazić swą skromną opinię na ten temat.

Po pierwsze!... - "Jakie zawody byłyby dostępne?", że tak sobie pozwolę zacytować szanownego pana założyciela tematu. No więc, gracze pragną urozmaicenia, dlatego zgadzam się z opinią mojego kolegi Gamatt'a, 10 prac, plus jeszcze podział na zawody i pod-zawody. Dobry pomysł, jednak czuję tutaj nutkę niedosytu, dlaczego? No więc nie każdy chce być kowalem, rybakiem, czy bóg wie kim. Dlatego moja propozycja brzmi, aby była możliwość "zrobienia własnego zawodu" oczywiście nie mówimy tutaj o jakichś nie wiadomo jakich pracach, musi to się trzymać uniwersum, jednak dla przykładu, ja chciałbym być zielarzem, jednak takiego zawodu nie ma. Co zrobić? A no umawiam się na dyskusję przy kawie z jakimś administratorem (Przez gg), kiedy już dojdzie do takowej rozmowy gracz przedstawia pełny opis zawodu, ewentualnych zarobków i innych ważnych rzeczy (To zależy, jak będzie zrobiony system prac), po tym administrator zgadza się lub nie. Na tym chciałbym zakończyć swą krótką wypowiedź dotyczącą punktu pierwsze i pozwolę sobie od razu przejść do punktu drugiego...

No więc szanowni państwo "Jakim sposobem wytwarzane byłyby rzeczy?"... No właśnie jakim? Myślę, że opis byłby wystarczający, a jakość posta będzie oceniana przez wyznaczoną osobę i uwaga... Osoba ta piszę w ilu procentach i w jakim stopniu udało nam się wytworzyć dany przedmiot, czy na przykład, będzie broń gdzieś pęknięta, czy inne duperele... No więc na tym zakończę swoją wypowiedź, dziękuję za uwagę.

A to i ja się wypowiem, a co ! Mnie nie zaproszono, ale napiszę, o ;c

Sądzę, że sam pomysł jest... Uwaga, na pewno nikt się nie domyśli... dobry, albo nawet bardzo dobry. Zawody to rzecz naprawdę pożyteczna, mając jakieś stałe prace urozmaiciłoby się grę. Jednak ja bym tego nie zrealizował tak jak na przykład Matsuo, czy Ichitsu, który go poparł, przepraszam kolejno przyjaciela i kolegę, hihi ^^ Bowiem spróbujmy się trzymać normalnych realiów rzeczywistości, nie w każdym mieście można specjalizować się w danym zawodzie, a to dlatego, że nie każda okolica może słynąć z danego rzemiosła przez na przykład niemożność wydobycia metali, czy znalezienia ziół. Tak więc proponowałbym utworzenie stałej liczby stałych zawodów, te byłyby niezmienne, czyli nie można wymyślać nowych zawodów samemu i ot tak je dodawać, chociaż tutaj sam wyczuwam sprzeczność, bo co jeśli ktoś tworząc system pracy, zapomniałby o jakimś istotnym zawodzie? No więc racja, dobra niech wam będzie, można by, po uzgodnieniu z administracją, dodawać nowe zawody, ale proszę, niech to nie będą jakieś bezsensowne głupie rzeczy, które są wynikiem zachcianki osoby o małej inteligencji. Nie, nie krzyczcie teraz. I tak jak już wyżej wspomniałem, fajnie by było, gdyby poszczególne zawody były dostępne w danych prowincjach / krajach, a nie każdy zawód wszędzie. No bo przecież nie będziesz takim rybakiem w Kraju Wiatru, który, o ile dobrze pamiętam, nie ma dostępu do wody, albo zielarzem na terenach gdzie zioła nie rosną. Ale to pewno rozumiecie. I fajnie by było, gdyby zaczynało się od niczego, przykładowo od takiego sprzątacza, a kończyło na właścicielu firmy (to przykład, na zarządcy niech będzie). Tyle, jeżeli chodzi o samą ideę pomysłu.

Co z wytwarzaniem przedmiotów, których dotyczy praca? To już nieco trudniejsze. Np kowale, czy zielarze... Kowal ze zdobytych metali, które najpierw musiałby odpowiednio obrobić, musiałby przejść przez cały proces metalurgiczny, idąc potem przez etap przeróbki i przetapiania, kończąc na wybijaniu i modelowaniu, czy jak to się tam nazywa. Natomiast zielarz z uzbieranych ziół mógłby tworzyć mikstury, potiony ( xD ) lub inne medykamenty, to oczywiste. Jednak co, po prostu? Nie, proponowałbym dokładkę umiejętności. Takie kowalstwo byłoby dostępne, mmm, na przykład dla zabójcy, tak mi się kojarzy. A to drugie, z ziołami? Oczywiście dla medyka... I oczywiście wszystko, ile do czego zdań itd, bo oczywiście wszystko robiłoby się fabularnym opisem, znajdowało by się w opisie umiejętności.

Tyle chciałem powiedzieć :3

Według mnie doświadczenie powinno nabywać się poprzez praktykę tj. tworzenie kolejnych rzeczy etc. A awans określała by jakaś konkretna liczba tego doświadczenia tak jak jest to w przypadku kg.

Żaden sensowniejszy sposób nie przychodzi mi teraz do głowy.

Jak chcesz dostawać PU i PW za coś takiego? Kasa rozumiem... ze sprzedaży, ale PU i PW?

PS. Od dzisiaj wszystkie treningi nagrywasz (śpiewając) w formacie MP3 i wysyłasz do mnie ^^

No zależy jak mamy to zamiar zrobić, ale jeśli to będzie fabularnie wszystko ładnie, to czemu PW i PU nie? To była tylko propozycja, nie? W końcu rozmawiamy o idei pomysłu ; ]

Odp na PS : Hm, no nie wiem  : 3 Nie, że brzydko śpiewam, ale nie chciałbyś xD

Masaru, o czymś takim też ja myślę... Coś takiego...

No i wizja jest już jasna. Teraz trzeba przejść jedynie do konkretów.